Odejście z resortu Kołodziejczak potwierdził w rozmowie z TVN24. Na godzinę 10:00 wiceminister zapowiedział konferencję prasową.
Wcześniej zamieścił w mediach społecznościowych list otwarty do swojego szefa, ministra rolnictwa Czesława Siekierskiego z PSL. Napisał w nim m.in., że sukces wyborczy w 2023 r. nie doczekał się kontynuacji w wyborach prezydenckich, a kampanijne działania ludowców okazały się "płonne".
Według Kołodziejczaka rolnicy odwrócili się, bo nie skierowano do nich żadnej oferty i wybrali propozycję prawicy, którą wiceminister uważa za "oszukańczy mit".
Kołodziejczak do Siekierskiego: Pana zarzuty pod moim adresem przemilczę
Zwracając się bezpośrednio do Siekierskiego, stwierdził: "Pana zarzuty pod moim adresem przemilczę. To one wystawiają panu niezbyt dobre świadectwo jako przełożonemu i szefowi" – napisał. Stwierdził także, że "przykry jest fakt", iż Siekierski "dał się bezrefleksyjnie »zespinować« prawicy".
W poście zamieszczonym na portalu X wiceminister napisał: "W Ministerstwie Rolnictwa jedynym hegemonem jest biurokracja, a brak wizji i planu nikogo już nie dziwi".
Wiceminister odchodzi z rządu. W lipcu rekonstrukcja
Kołodziejczak już wcześniej wypowiadał się krytycznie o organizacji pracy w resorcie kierowanym przez Siekierskiego. Stanowisko wiceministra objął w grudniu 2023 r. Wcześniej uzyskał mandat poselski startując do Sejmu z listy Koalicji Obywatelskiej (zdobył ponad 44 tys. głosów). Jest prezesem ruchu Agrounia Tak.
O tym, że Kołodziejczak rozważa odejście z ministerstwa i jest "spakowany" media informowały już na początku czerwca.
Premier Donald Tusk zapowiedział, że w lipcu przeprowadzi rekonstrukcję rządu. Przewodniczący KO chce też renegocjować umowę koalicyjną z Trzecią Drogą (która właśnie się rozpada) i Nową Lewicą.
Czytaj też:
Kosiniak-Kamysz o rozpadzie Trzeciej Drogi: Miało być trochę inaczej
Polecamy Państwu „DO RZECZY+”
Na naszych stałych Czytelników czekają: wydania tygodnika, miesięcznika, dodatkowe artykuły i nasze programy.
Zapraszamy do wypróbowania w promocji.