W trakcie swojego expose przed głosowaniem nad wotum zaufania premier Donald Tusk zapowiedział powołanie rzecznika rządu. Media informowały, że lista polityków gotowych na objęcie tej funkcji jest krótka. Wymieniano wiceministra kultury Macieja Wróbla z Koalicji Obywatelskiej oraz Adama Szłapkę z Nowoczesnej, ministra ds. UE.
W piątek Tusk przedstawił polityka, który został rzecznikiem rządu. Został nim Adam Szłapka. Formalnie polityk obejmie nową funkcję po zakończeniu pełnienia przez Polskę prezydencji w Unii Europejskiej. W praktyce, jak powiedział Tusk, już teraz Szłapka będzie osobą, z którą będą kontaktowały się media.
Szłapka: Musimy informować o sukcesach
Jak powiedział nowy rzecznik rządu, jego priorytetem będzie informowanie o sukcesach rządu.
– Jesteśmy przygotowani, gotowi do pracy, bardzo zdeterminowani. Sądząc po tych emocjach, faktycznie jest potrzeba przede wszystkim dobrej komunikacji i po pierwsze mówienia – i tutaj jest bardzo dużo amunicji – informowania o sukcesach rządu, których jest bardzo dużo – powiedział i wymienił kilka z nich: odblokowanie KPO, babciowe i bardzo szybko poprawiająca się jakość na polskiej kolei.
– Naszym zdaniem jest to, żeby to nie obywatel musiał dowiedzieć się, jakie te sukcesy są, tylko żebyśmy my byli w stanie każdego dnia docierać do każdego obywatela z informacją o tym, co robimy, bo robimy bardzo dużo – dodał Szłapka.
Kolejnym zadaniem rzecznika ma być "walka z dezinformacją".
– Dziś w świecie informacji, komunikacji bardzo dużo chaosu, dezinformacji, kłamstw. Część z nich jest intencjonalna, część z nich jest po prostu bałaganem. Naszym zadaniem, całej postawionej od podstaw komunikacji rządu, będzie to, żeby z tą dezinformacją walczyć – i to walczyć każdego dnia, przez 24 godziny – powiedział.
Czytaj też:
"Nie mam co do tego wątpliwości". Bryłka zgadza się z ZandbergiemCzytaj też:
"Marionetka aroganckich elit UE". Brytyjski ekspert mocno o Tusku