W wywiadzie dla TVN24 Donald Tusk podkreślał, że wynik wyborów prezydenckich zależy od mobilizacji. Przekonywał, że jeśli strona rządowa nie zmobilizuje się tak, jak w roku 2023, Rafał Trzaskowski przegra.
W tym kontekście premier skrytykował własny rząd. – Niech wszyscy szeroko otworzą oczy i szczerze zobaczą, co się działo przez te półtora roku. Kto pracował jak wół, żeby realizować to, co obiecał, a kto przeszkadzał ile mógł. Ile rzeczy się poprawiło, jak zmieniła się Polska w tej najważniejszej kwestii. Polska znów jest krajem wolnych obywateli. Polska przez te półtora roku otrząsała się ze strachu, z korupcji, z kłamstwa. Ja rzuciłem wszystko i byłem gotów i wciąż jestem, by poświęcić wszystko, dla tych spraw najważniejszych. Ile udało się zrealizować? Za mało, żebym ja się cieszył, za dużo, żeby to zmarnować – powiedział Tusk, odpowiadając na zarzuty pod adresem swojego rządu dotyczące niespełnienia przedwyborczych obietnic.
Tusk: Byłoby łatwiej, ale nie będę się użalał
– O ile szybciej i łatwiej byłoby dowieźć wiele tych postulatów i naszych zobowiązań, gdyby władza w Polsce była spójna. Ja nie jestem od narzekania, jestem od walki i nie będę użalał się nad swoim losem. Trudno się rządzi w kraju, w którym prezydent nastawiony wyłącznie na szkodzenie – w każdej sprawie. Wszyscy musimy zdać ten test. To nie jest test, który ma zdać Rafał Trzaskowski. To nie jest jego matura. To jest nasza matura – stwierdził premier.
Lider PO zaatakował Karola Nawrockiego. – Wyobraźcie sobie Polskę w tym dość dramatycznym kontekście, która będzie znów państwem rządzonym przez rząd blokowany przez wysłannika Kaczyńskiego. Musimy to nazwać po imieniu: pan Nawrocki został wynajęty przez Kaczyńskiego do wojny z polskim rządem. Oni nawet tego nie ukrywają. W przypadku zwycięstwa Nawrockiego czeka nas dwa i pół roku zamiast marszu do przodu, jakaś taka "nawalanka" – mówił w TVN24.
Tusk podsumowując stwierdził, że "to jest wybór między wojną a pokojem".
Czytaj też:
Tusk: Powiem coś szczerego i brutalnego
Zostań współwłaścicielem Do Rzeczy S.A.
Wolność słowa ma wartość – także giełdową!
Czas na inwestycję mija 31 maja – kup akcje już dziś.
Szczegóły:
platforma.dminc.pl